Jeszcze kilka lat temu korzystaliśmy z telefonów komórkowych, które na jednym ładowaniu pracowały przez kilka dni. Byliśmy przyzwyczajeni do innego obchodzenia się z baterią a komórka, której używaliśmy jedynie do telefonowania i wysyłania sms-ów - nie wymagała codziennego podłączania do prądu. Dziś korzystanie ze smartfonów wygląda zupełnie inaczej, natomiast wciąż pokutują mity, w które wierzymy - i przez to, sami często szkodzimy swoim bateriom! W tym artykule, przedstawiamy najpopularniejsze z nich.

Baterię w telefonie trzeba sformatować

W produkowanych kilka - kilkanascie lat temu telefonach komórkowych, umieszczano baterie niklowo-kadmowe. Miały one swoją “pamięć” - dlatego trzeba było kilkukrotnie rozładować je do zera i naładować do 100%. W innym przypadku, “zapomniałyby” o swojej całkowitej pojemności i uległy uszkodzeniu.

Od roku 2009, w telefonach komórkowych nie używa się baterii niklowo-kadmowych. Znajdziemy w nich za to ogniska litowo-jonowe, których nie wolno ich formatować! Jeżeli regularnie będziesz je rozładowywać i ładować do pełna - prawdopodobnie ulegną trwałemu uszkodzeniu i konieczna będzie wymiana baterii.

Baterię trzeba ładować od 0 do 100 %

Od kiedy wprowadzono baterie litowo-jonowe, zniknęła konieczność ładowania telefonu od 0 do 100%. Wręcz przeciwnie - lepiej takich sytuacji unikać! Narażają one Twoją baterię na uszkodzenie, które prawdopodobnie skończy się koniecznością jej wymiany. Najzdrowsze dla Twojego telefonu rozwiązanie, to utrzymywanie poziomu naładowania rzędu 40% - 80%; jeżeli chcesz wydłużyć życie Twojej baterii, staraj się nie wykraczać poza te ramy.

Telefon można podłączyć do ładowania na noc

Choć jednorazowe pozostawienie podłączonego do ładowania telefonu na noc nie poczyni naszej baterii dużych szkód, lepiej nie robić z tego nawyku. Dzisiejsze urządzenia są zaprogramowane tak, że po pełnym naładowaniu - przestają pobierać prąd. Jednak samo czekanie do osiągnięcia 100% jest niezdrowe dla baterii; a co jej dopiero kilkukrotne podładowywanie do pełna w ciągu nocy! Nieprzerwane ładowanie akumulatora, może spowodować jego przegrzanie - a tego litowa bateria zdecydowanie nie lubi. W dłuższej perspektywie, spowoduje to jej uszkodzenie.

Baterii nie można ładować często i krótko - lepiej rzadziej i dłużej

Faktycznie - baterie niklowo-kadmowe lepiej było ładować rzadko i długo. Jednak ogniwa litowo-jonowe lubią częste podładowywanie, mające na celu utrzymanie poziomu naładowania baterii w granicach 40% - 80%. Badania jednoznacznie potwierdzają, że nawet wielokrotne ładowanie w ciągu dnia jest lepsze, niż całkowite rozładowywanie lub doładowywanie baterii do 100%.

Zepsutej baterii nie trzeba wymieniać na oryginalną

Ogólna zasada eksploatacji urządzeń elektronicznych brzmi: nie używaj nieoryginalnych części i akcesoriów, pochodzących z niepewnych źródeł. Choć prawdopodobieństwo, że akurat Twój telefon wybuchnie w kieszeni lub porazi Cię prądem jest niewielkie - to istnieje całkiem spore ryzyko, że urządzenie po prostu się zepsuje. Zakup baterii o większej pojemności nie będzie służył Twojemu telefonowi. Natomiast oryginalne ogniwo ma zazwyczaj lepszą żywotność i dłużej wytrzymuje bez uszkodzeń. Czy na pewno warto więc ryzykować?